Prezes TVP: Rolą telewizji jest budowanie wspólnoty

Dodano:
Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Mateusz Matyszkowicz udał się do Kijowa, aby odwiedzić pracujących tam korespondentów TVP.

W niedzielę prezes telewizji publicznej udał się do Kijowa, gdzie spotkał się z dziennikarzami relacjonującymi konflikt na Ukrainie. Jak powiedział Matyszkowicz, "telewizja jest zawsze tam, gdzie się dzieje", a jej rolą jest "pomóc widzom zrozumieć świat".

– Dzisiaj ten moment jest szczególny, bo u naszych granic toczy się straszliwa, okrutna wojna. Razem z narodem ukraińskim zmagamy się z agresorem, który jest naszym wspólnym wrogiem, który zagraża pokojowi w całej Europie – powiedział szef TVP.

Dodał, że w obliczu takich okoliczności, trudno nie być z tymi, którzy informują świat o rozwoju sytuacji na Ukrainie, "z dziennikarzami ukraińskimi i dziennikarzami polskimi, którzy z narażeniem własnego życia, własnego zdrowia są po to, żeby pokazać światu to, co tak naprawdę się dzieje na Ukrainie".

Budowanie wspólnoty

Matyszkowicz stwierdził, że rolą telewizji jest "budowanie wspólnoty". W obecnych czasach odbywa się to na bazie solidarności narodowej, ale także "na solidarności z napadniętym i okrutnie doświadczonym narodem ukraińskim".

– Wspieramy media na Ukrainie. Staramy się być dla nich wsparciem zarówno technicznym, jak i ludzkim; dla dziennikarzy, którzy potrzebują takiej pomocy. Wymieniamy się materiałami. Razem też staramy się zrozumieć sytuację, która nas wszystkich doświadcza, wymieniać się informacjami – podkreślił prezes TVP.

Nowy prezes TVP

Matyszkowicz na stanowisku prezesa publicznego nadawcy zastąpił Jacka Kurskiego. Taką decyzję na początku września podjęła podczas posiedzenia Rada Mediów Narodowych. Co ciekawe, w głosowaniu "za" byli wszyscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek w tej sprawie złożył przewodniczący Rady – Krzysztof Czabański. Z dotychczasowych informacji wynika, iż zarząd Telewizji Polskiej będzie jednoosobowy.

Źródło: TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...